„Cyberprzemoc i hejt w szkole” – to cykl wykładów i prelekcji dotyczących zachowań hejterskich w środowisku szkolnym.
21 kwietnia 2023 r. m.in. o cyberbullingu będziemy mówić w Białymstoku podczas Konferencji „Mediacje w oświacie – wyzwania i perspektywy”.
Cyberbulling niczym nie różni się od uszkodzenia ciała.
Gdy kogoś kopniesz i złamiesz mu nogę – powodujesz uszkodzenie ciała. Gdy robisz to często – działasz jako recydywista, jednak gdy nękasz kogoś smsami, a skutki tego widzi jedynie psychiatra lub psycholog, mało kto widzi przestępstwo.
Wszechobecna sieć, która wrosła w nasz krwioobieg i stała się częścią naszego organizmu jest „wszech” absolutnie niewyobrażalnie i realnie. Większość ludzi jest non stop online. Czasem bywa offline. Młodzież żyje w dwóch równoległych. I nie ma z tym co na siłę walczyć. Trzeba to poznać. Jak w każdym środowisku, także w sieci są pozytywy i zagrożenia. Podobnie w morzu, gdy pływamy zgodnie z wiedzą i zasadami bezpieczeństwa, jesteśmy bezpieczni, a przy niewiedzy i brawurze możemy się utopić.
Głośno od pewnego czasu jest o cyberbullingu. Słowo „hejt” przestało w zasadzie wystarczać. Jest po prostu zbyt ogólne. Zjawisko spotęgowane jest przez nauczanie zdalne i życie praktycznie non stop online. Ale nie tylko. Z punktu widzenia prawnika-adwokata wydaje się dość proste, że człowiek przeważnie wie, kiedy czyni komuś zło. A jeśli nie wie, to jest to albo patologia, albo niepoczytalność. To podstawa wychowania ludzi i ucywilizowania nas.
Przy poszukiwaniu odpowiedzi pomocna stała się wypowiedź prof. Jacka Pyżalskiego podczas Konferencji 28 listopada 2022 r. organizowanej przez Łódzkie Centrum Doskonalenia Nauczycieli pod hasłem „Nowe wymiary aktywności ucznia i nauczyciela- cyberprzestrzeń”. Padło tam wówczas stwierdzenie, iż „empatia poznawcza staje się upośledzona”. I to jest prawda. Z badań przedstawionych przez prof. Pyżalskiego wynika, że główną przyczyną rozpowszechniania przez młodzież w sieci treści zawierających przemoc jest nieświadomość. Szokujące dla mnie było to, że można nie wiedzieć, że moje działanie robi komuś krzywdę. A jednak. I co z tym dalej się dzieje?
Przejrzałam nasze programy prawnicze i znalazłam najbardziej aktualny w tej kwestii wyrok Sądu Najwyższego – z roku 2017 r. które odnosi się do „zniesławienia za pomocą internetu” (Postanowienie SN z 24.10.2017 r., V KK 278/17, OSNKW 2018, nr 1, poz. 9.). To prawda, że nie dokonywałam jakoś szczególnie poszukiwań i być może dalsze poszukiwania pokażą, że jednak cyberprzemoc to coś więcej niż umieszczenie wypowiedzi na stronie internetowej, jednak mam wrażenie, że z punktu widzenia zajmowania się przez wymiar sprawiedliwości problematyką cyberprzemocy, jesteśmy na etapie marginalizowania, bagatelizowania, jeśli nie wyparcia tego zagadnienia.
Z czym nam prawnikom kojarzy się połączenie słów przestępstwo i internet – mnie automatycznie z art. 212 i nast. k.k., ponieważ chodzi o znieważenie, zniesławienie za pomocą środków masowego komunikowania się. Ale czy tylko? Oczywiście, że nie tylko. Cyberstalking, groźby, naruszenie wizerunku, kradzież tożsamości, włamanie na fotoblogi i blogi. Cyberprzemoc jest na porządku dziennym, a jednak cały czas oddzielamy przemoc od cyberprzemocy, stalking od cyberstalkingu. Deprecjonujemy skalę nie tyle zjawiska co skalę jego skutków.
A skutki mogą być bardzo poważne. Nie natrafiłam nigdzie (jeszcze) na dane dotyczące ilości spraw, w których przemoc stosują ludzie bardzo młodzi (niepełnoletni) i gdzie także małoletni są doświadczani przez przemoc i to cyberprzemoc. Jest to temat do dalszych badań i pytań. Jednak z praktyki, którą dotychczas posiadam raczej wynika, że sprawy takie nie przemocy skierowanej przeciwko komuś za pomocą środków masowego komunikowania się.
Owszem – doprowadzenie kogoś do śmierci – tak. Ale to przecież już naprawdę ostateczność. A co z innymi skutkami. Narażenie życia, zdrowia, poważny uszczerbek na zdrowiu w postaci długotrwałych zaburzeń w funkcjonowaniu (wychodzenie z traumy szkolnej w związku z cyberbullingiem trwa miesiącami, jeśli nie latami).
Może warto spojrzeć na problem systemowo, całościowo. Zadać sobie pytanie, gdzie można uchwycić cyberbulling. Jeśli dotyka środowiska dzieci i młodzieży – wiadomo, że w szkole. A może warto skoncentrować się na treningu umiejętności negocjacyjnych i komunikacji. Może należy wyposażyć nauczycieli w narzędzia do radzenia sobie z problemem przemocy. Warto sobie uświadomić, że rozwiązywanie takich problemów w murach szkoły jest dużo lepsze dla wszystkich. Sąd i organy wymiaru sprawiedliwości powodują dużo poważniejsze skutki w sferze każdej z osób zaangażowanych w przemoc (zarówno sprawca, osoba doświadczająca przemocy czy świadkowie). Stres, wyrok, kuratorzy itd. Owszem dobrze, że takie narzędzia są, ponieważ nie można inaczej zażegnać problemu, jednak może warto pomyśleć nad rozładowywaniem go wcześniej. W szkole. Z pomocą może przyjść mediacja, która zawiera szereg narzędzi dających umiejętności wychodzenia z sytuacji trudnych, konfliktowych.
Wyposażenie nauczycieli w tego typu umiejętności z da możliwość zareagowania odpowiednio wcześnie na zaistniałą przemoc przekaz, że tego typu zachowania w szkole nie mogą i nie będą tolerowane oraz bezpośredni, ale i kontrolowany kontakt sprawcy i „ofiary”, tak aby można być poznać podłoże hejtu. Być może zrozumienie da podstawę do zahamowania hejtu.
KPM
Autor wpisu

- Adwokat przy Izbie Adwokackiej w Łodzi oraz członek Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi. Mediator Centrum Mediacji przy NRA i Adwokackiego Centrum Mediacji w Łodzi. Stały mediator przy Sądzie Okręgowym w Łodzi, Warszawie, Poznaniu i Gdańsku ze specjalizacją – ochrona własności intelektualnej. Mediator Sądu Polubownego przy Komisji Nadzoru Finansowego i Krajowej Izby Gospodarczej. Wykładowczyni na Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi, szkoleniowiec aplikantów adwokackich przy ORA w Łodzi. Redaktor naczelna Kroniki – pismo Izby Adwokackiej w Łodzi oraz Magazynu Mecenas.
Ostatnie wpisy autora
blog14 czerwca 2023Ubezpieczenie filmowca
blog14 maja 2023Logotyp – obrazek, czy chroniony prawem utwór?
aktualnosci19 kwietnia 2023Cyberprzemoc i hejt w szkole
blog14 kwietnia 2023Enola Holmes w mediacji